„Gruby” wpadł w ręce policjantów
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową zatrzymali 38-letniego Adama G. ps. Gruby. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia, w celu odbycia kary więzienia za paserstwo samochodów. Było to już kolejne zatrzymanie „Grubego”, w ciągu ostatnich kilku lat.
38-letni Adam G. ps. Gruby ma bogatą kartotekę w policyjnej bazie danych i jest doskonale znany stołecznym policjantom. Ostatnio zatrzymany został dwa lata temu w charakterze podejrzanego o kradzieże samochodów. Pisaliśmy o tym w artykule pt.: Policjanci zatrzymali „Grubego” 12.05.2010 r.
W tym czasie toczyła się już przeciwko niemu sprawa w sądzie w związku z podejrzeniem kradzieży z włamaniem do aut. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna może mieć na swoim koncie siedem przestępstw. Terenem jego działania była Warszawa i okoliczne powiaty, a łupem padały różne marki pojazdów, między innymi skoda, opel, toyota, kia. Mając zebrane materiały dowodowe przeciwko Adamowi G., stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę. Sprawa trafiła do sądu, który udowodnił mężczyźnie paserstwo samochodów i skazał go na karę więzienia. Gdy w wyznaczonym terminie „Gruby” nie zgłosił się do Zakładu Karnego, sąd wydał za nim nakaz doprowadzenia.
Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością samochodową namierzyli Adama G. w jednym z mieszkań na terenie powiatu wołomińskiego. Przygotowali precyzyjnie zasadzkę, w którą wpadł kompletnie zaskoczony 38-latek. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany i przewieziony do zakładu karnego, gdzie zgodnie z decyzją sądu odbędzie karę pozbawienia wolności.
(KSP / mw)
