Dziecko postrzeliło dziecko
Trzyletni chłopiec pozostawiony przez pijanego ojca bez nadzoru strzelił z wiatrówki do siostry. Ranił ją w nogę. Policja zabezpieczyła dowody i wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
Do tego wypadku doszło na podwórzu jednego z domów w Wadowicach Górnych w powiecie mieleckim. Z dotychczasowych ustaleń policjantów, którzy badali sprawę wynika, że 32-latek strzelał z wiatrówki do celu. W pewnej chwili pozostawił załadowaną wiatrówkę na ziemi i poszedł ustawiać puszki po piwie, które miały stanowić cel. Do niezabezpieczonej i załadowanej broni podszedł trzyletni syn beztroskiego strzelca. Dziecko wystrzeliło w stojącą nieopodal trzynastoletnią siostrę. Pocisk trafił ją w prawą nogę, w kostkę.
W badaniu stanu trzeźwości ojca ustalono, że był on pijany - miał 0.56 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Policja ustala okoliczności tego zdarzenia jak również czy wiatrówka wymagała pozwolenia na jej posiadanie.