Odzyskali skradzione samochody
Funkcjonariusze z Makowa Mazowieckiego zatrzymali po krótkim pościgu mężczyznę, który spowodował kolizję kradzionym autem. Sprawca był pijany, trafił do policyjnego aresztu. Natomiast policjanci z Przysuchy zatrzymali dwie osoby w samochodzie skradzionym na terenie Łodzi.
Do pierwszego z zatrzymań doszło wczoraj około godz. 22.00 na trasie Ciechanów-Maków Mazowiecki. Kierujący mercedesem sprinterem uderzył w tył vw golfa, a następnie odjechał z miejsca kolizji. Poszkodowany wezwał policjantów, który opisał samochód sprawcy. Na jednej z ulic Makowa Mazowieckiego patrol zauważył mercedesa. Kierowca nie zareagował na wezwanie do zatrzymania się i zaczął uciekać. Po chwili zatrzymał auto i podjął pieszą ucieczkę - próbował ukryć się w polu w rosnącym zbożu. Tam właśnie zatrzymali go policjanci.
Okazało się, że kierujący to 31-letni mieszkaniec Ciechanowa. Szybko wyszło na jaw dlaczego uciekał. Był pijany, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, a mercedes którym spowodował kolizję został skradziony z terenu powiatu ciechanowskiego. Ustalono również, że mężczyzna był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Noc spędził w policyjnym areszcie, dzisiaj usłyszy zarzuty, a skradzione auto wróci do prawowitego właściciela.
Także wczoraj policjanci z wydziału kryminalnego przysuskiej KPP zatrzymali wyjeżdżający z jednej z posesji na terenie gminy Borkowice samochód vw. Za kierownicą auta siedział 44-letni mężczyzna, a na siedzeniu pasażera kobieta (lat 30). Policjanci zauważyli, iż pojazd miał uszkodzoną stacyjkę, w której znajdował się metalowy wkrętak. W wyniku sprawdzenia ustalono, że pojazd pochodzi z kradzieży na terenie Łodzi. Samochód zabezpieczono na policyjnym parkingu, a zatrzymane osoby osadzono w areszcie policyjnym. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Radomiu / mj)
