Rozwiercili zamki w 15 samochodach
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 15-latka i 18-latka podejrzanych o usiłowanie w ciągu jednej nocy włamań do 15 samochodów stojących na jednym z parkingów. Starszemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności. O losie nieletniego zdecyduje sąd rodzinny.
Starachowiccy policjanci zatrzymali dwóch chłopców uciekających na ich widok z parkingu samochodowego w pobliskie podwórko. Przy jednym z nich znaleźli wiertło. Jak ustalili policjanci 15 samochodów stojących na parkingu, z którego uciekali chłopcy miało uszkodzone zamki w drzwiach. Okazało się, że zatrzymani rozwiercali wkładki zamków znalezionym przy nich wiertłem.
Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia i właścicieli uszkodzonych samochodów. Sprawdzają też, czy obaj zatrzymani mają związek z włamaniem z poprzedniej nocy, podczas którego z innego samochodu skradziono akcesoria samochodowe.
O losie 15-latka zadecyduje sąd rodzinny. 18-latek będzie doprowadzony dzisiaj do prokuratury.
Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.