Grupa handlarzy narkotyków rozbita
Koluszkowscy policjanci zatrzymali wczoraj 12 osób w wieku od 18 do 35 lat podejrzanych o handel środkami odurzającymi. Z ich rąk na rynek trafiała amfetamina, marihuana i tabletki ecstasy. Poprzez prowadzoną obserwację rozpoznano skład osobowy grupy i strukturę jej działalności. Na miejscu zabezpieczono narkotyki, sprzęt, telefony i znak ostrzegający przed niewybuchami. Policjanci zapowiadają dalsze zatrzymania.
Koluszkowscy policjanci 15 sierpnia bm. o godz. 6:00 rano rozpoczęli realizację sprawy dotyczącej handlu środkami odurzającymi na terenie Andrespola. Podjęte działania przy udziale kilkudziesięciu policjantów z Koluszek, doprowadziły do zatrzymania 12 osób w wieku od 18 do 35 lat z Andrespola, Wiśniowej Góry i Łodzi.
Siedmiu z zatrzymanych na szeroką skalę trudniło się rozprowadzaniem narkotyków wśród młodzieży z Andrespola, Gałkowa Małego i Justynowa. Z ich rąk na rynek trafiała amfetamina, marihuana i tabletki ekstazy. Wśród zatrzymanych znalazła się także 32-letnia łodzianka, u której znaleziono blisko 120 gramów marihuany.
Pozostali zatrzymani to osoby, które systematycznie kupowały narkotyki od dilerów. Podczas szeregu przeszukań policjanci ujawnili i zabezpieczyli kilka dilerek z marihuaną, kilkadziesiąt dilerek ze śladowymi ilościami amfetaminy, elektroniczną wagę do rozważania środków, fifki do palenia trawy, nasiona konopi indyjskich i kilka telefonów. Jeden z telefonów pochodził z rozboju z użyciem noża, a drugi z kradzieży z włamaniem do jednej z firm na terenie Łodzi.
Zatrzymani, na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, mogli wprowadzić do obrotu kilkaset tabletek ekstazy, oraz kilkadziesiąt gramów amfetaminy i marihuany. Policjanci znaleźli też u jednego z zatrzymanych znak drogowy ostrzegający przez niewybuchami. Skradziono go z lasu w Gałkowie Małym. Znak ten ostrzegał spacerowiczów i grzybiarzy przed niewybuchami, których w Gałkowskim lesie co roku znajdowanych jest kilkadziesiąt.
Dzisiaj podejrzanymi zajmie się Prokuratura i Sąd dla Łodzi Widzewa. Policjanci zapowiadają dalsze zatrzymania, gdyż jak wynika z ich ustaleń w proceder ten uwikłanych jest jeszcze kilka osób.