Okradała modlących się
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o okradanie modlących się ludzi. 37-latka wpadła podczas ucieczki po dokonaniu chwilę wcześniej kradzieży torebki starszej kobiety modlącej się w jednej z kaplic. Grozi jej za to do 5 lat pozbawienia wolności.
Buscy policjanci patrolując ulice zauważyli biegnącą kobietę próbującą zatrzymać "okazję". Na widok radiowozu kobieta zatrzymała się i odwróciła tyłem do funkcjonariuszy. Policjanci zainteresowali się jej zachowaniem i po kilku minutach ustalili, że tuż przed ich interwencją wyrwała torebkę starszej kobiecie modlącej się w pobliskiej kaplicy i uciekła. 37-latkę zatrzymano. Policjanci znaleźli przy niej 540 zł skradzione starszej kobiecie. Ponadto ustalili, że zatrzymana jeszcze dwukrotnie okradła kobiety w jednej z kaplic podczas mszy świętej.
Zatrzymana planując kradzieże kościelne zabierała ze sobą modlitewnik, tak by nie wzbudzać żadnych podejrzeń. Gdy jej ofiary zajęte były modlitwą, ta dobierała się do ich torebek. Jednej skradła 260 zł innej ponad 310 zł biżuterię i dolary. Funkcjonariusze ustalili także, że kobieta w czerwcu tego roku na jednej ze stacji paliw wykorzystała nieobecność ekspedienta i z metalowej kasetki zabrała 1 tys. zł.
Policjanci sprawdzają wszystkie okoliczności przestępczego procederu 37-latki.
Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.