Podawał się za urzędnika
Zielonogórska policja zatrzymała mężczyznę, który powołując się na swoje rzekome wpływy w Urzędzie Celnym obiecywał osobom zakup samochodów po bardzo korzystnych cenach.
60-letniemu mężczyźnie, który - jak się okazało - jest znany Policji i ma na swoim koncie kilka wcześniejszych wyroków za podobne przestępstwa, wystarczyło kilkanaście minut rozmowy, żeby przekonać pokrzywdzonych o swoich rzekomych „możliwościach” pomocnych przy zakupie samochodów pochodzących z przetargów w Urzędzie Celnym. Od pokrzywdzonej kobiety otrzymał ponad 2,5 tys. złotych, a od innego mężczyzny 2,3 tys. Pieniądze te miały być przeznaczone na vadium w rzekomym przetargu.
Mężczyzna został zatrzymany przez Policję podczas kolejnej wizyty u pokrzywdzonych, kiedy chciał wyłudzić następne kwoty na rzecz planowanego przetargu. Kobieta i mężczyzna domyślili się, że to prawdopodobnie oszustwo i powiadomili policjantów. Sprawca podczas przesłuchania tłumaczył się, że jest zadłużony i ma niespłacony kredyt, a więc potrzebował gotówki. Nie zastanawiał się, co będzie dalej i liczył się z możliwością zatrzymania. 60-latek usłyszał już zarzut płatnej protekcji – powoływania się na wpływy i podejmowania załatwienia sprawy w zamian za korzyść majątkową. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi zielonogórska Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze. Prokurator rejonowy zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Zielonogórska Policja i Prokuratura poszukują osób, które mogą być pokrzywdzone w wyniku przestępczej działalności mężczyzny.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / mg)