Zaatakowali w mieszkaniu
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 51-letniego Marka Ł. Mężczyzna jest podejrzany o to, że wspólnie z inną osobą usiłował dokonać rozboju. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, sprawcy dostali się do mieszkania byłego dyplomaty, a następnie obezwładnili go gazem i pobili. Napastnicy nie zdążyli nic ukraść, ponieważ zostali spłoszeni przez przechodniów. Zatrzymanemu może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.
Sprawa miała swój początek 19 czerwca br., kiedy to do jednego z warszawskich mieszkań zadzwonił dzwonek do drzwi. Wówczas to właściciel lokalu otworzył i od razu został zaatakowany gazem przez dwóch nieznanych mężczyzn. Pokrzywdzony przewrócił się, po czym został dotkliwie pobity. Na szczęście zdołał wydostać się na balkon i zaalarmować przechodniów. Spłoszeni napastnicy uciekli.
Informacja o zdarzeniu dotarła do śródmiejskich policjantów, którzy od razu zaczęli ustalać okoliczności zdarzenia, świadków oraz typować podejrzanych. Prowadzone czynności doprowadziły funkcjonariuszy do 51-letniego Marka Ł.
Mężczyzna został zatrzymany, a następnie przesłuchany. Przedstawiono mu także zarzut usiłowania rozboju. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 12 lat. Mężczyzna jest bardzo dobrze znany śródmiejskim policjantom. Wcześniej odpowiadał za kradzieże z włamaniami i rozboje. Zatrzymanie drugiego podejrzanego jest tylko kwestią czasu.
(KSP / mw)