Kolejne dziuple zlikwidowane
Kolejne zatrzymania do sprawy kradzieży samochodów. Tym razem do policyjnego aresztu trafiło czterech mężczyzn podejrzewanych o paserstwo kradzionych pojazdów. W czasie przeszukania bialscy policjanci zabezpieczyli m.in. ponad 3 tys. nabojów, pistolet pneumatyczny i kuszę.
Idąc tropem zatrzymanego parę dni wcześniej Białorusina podejrzanego o handel kradzionymi samochodami bialscy policjanci weszli wczoraj na teren dwóch posesji w gm. Zalesie. Tam znaleźli elementy trzech samochodów skradzionych w ostatnich miesiącach z terenu Niemiec, Warszawy i Siedlec. Dodatkowo w budynkach należących do 33-letniego mężczyzny policjanci znaleźli ponad 3 tys. sztuk ostrej amunicji pistoletowej, sportowej i myśliwskiej, pistolet gazowy i kuszę. Jak się okazało, 33-letni właściciel posesji był pracownikiem firmy produkującej amunicję i najprawdopodobniej stamtąd pochodzi zabezpieczona broń i amunicja. Policjanci sprawdzają ten wątek sprawy. Obaj właściciele posesji zostali zatrzymani.
Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyźni ci pomagali przy rozbiórce samochodów. Inicjatorami i zarządzającymi procederem byli 40 i 27-letni bracia, mieszkańcy Terespola. Dzisiaj rano zostali zatrzymani i doprowadzenie do policyjnego aresztu. Wcześniej byli karani za paserstwo kradzionych samochodów.
To już trzynasta dziupla zlikwidowana w ostatnich miesiącach przez bialskich kryminalnych na terenie powiatu bialskiego i woj. łódzkiego. W sprawie kradzieży samochodów policjanci zatrzymali 34 osoby.