Szczęśliwy finał poszukiwań
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 8-latka, który zagubił się w lesie podczas grzybobrania. Chłopiec został odnaleziony dzisiaj rano przez pracownika Poleskiego Parku Narodowego. Był zziębnięty, przemoczony, ale komunikatywny. Dziecko zostało przewiezione do lekarza. W poszukiwaniach brali udział policjanci z Włodawy, Oddziałów Prewencji w Lublinie, przewodnik z psem tropiącym, funkcjonariusze Straży Granicznej, Ochotniczej Straży Pożarnej, pracownicy Poleskiego Parku Narodowego oraz okoliczni mieszkańcy. Użyto również policyjnego helikoptera oraz specjalistycznego sprzętu.
8-latek zaginął wczoraj przed południem. Dziecko wraz z ojcem poszło do lasu na grzyby w okolicach miejscowości Wola Wereszczyńska. W pewnym momencie chłopiec oddalił się od ojca i zgubił. Początkowo mężczyzna sam poszukiwał syna, a kiedy poszukiwania nie przyniosły rezultatu o zaginięciu poinformował Policję.
Zorganizowana została akcja poszukiwawcza. Do działań zaangażowano policjantów z KPP we Włodawie, Oddziałów Prewencji KWP w Lublinie, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Ochotniczej Straży Pożarnej, pracowników Polskiego Parku Narodowego oraz okolicznych mieszkańców.
W poszukiwaniach brał udział przewodnik z psem tropiącym, policyjny helikopter wyposażony w kamerę termowizyjną, użyto także specjalistycznego sprzętu Straży Granicznej jak i Poleskiego Parku Narodowego. Przeczesano około 200 ha lasu i nieużytków. Po zmroku ze względu na bagnisty teren akcja została zakończona. Na głównych duktach pozostały patrole Policji, straży i pracowników parku.
Dzisiaj rano funkcjonariusze znowu weszli w głąb lasu. Kilka minut po 8: 00 rano chłopiec został odnaleziony. Malca znalazł pracownik Poleskiego Parku. Chłopiec był zziębnięty, przemoczony i wystraszony, ale komunikatywny. Dziecko zostało przewiezione do lekarza na badania.
(KWP w Lublinie / mw)