Nielegalnie handlowali lekami i podróbkami farmaceutyków - wpadli w ręce policjantów CBŚ
Piętnaście osób zamieszanych w nielegalny handel środkami farmaceutycznymi i ich podróbkami zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Zlikwidowano także minifabrykę leków. Grupa przestępcza wywodząca się z Wielkopolski wprowadziła na rynek produkty o wartości 6 mln zł. Za handel substancjami zagrażającymi zdrowiu i życiu, pranie brudnych pieniędzy i udział w grupie przestępczej grozi kara do 8 lat więzienia.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego, współpracując z policjantami z komendy w Gostyniu, wiosną tego roku ustalili, że na terenie powiatu Gostyńskiego w Wielkopolsce funkcjonowała grupa przestępcza zajmująca się wprowadzaniem do obrotu na terenie całej Polski produktów farmaceutycznych, nie mając do tego żadnych uprawnień i zezwoleń. Były to głównie anaboliki i środki dopingujące, zwiększające wydolność organizmu i przyrost masy mięśniowej. Handlowano także środkami stymulującymi i wzmagającymi erekcję. Oficerowie CBŚ przekazali zdobyte materiały dowodowe Prokuraturze Rejonowej w Gostyniu, która bardzo aktywnie włączyła się w sprawę.
Podczas rozpracowania grupy przestępczej policjanci ustalili, że kilka lat temu Damian P, uznawany przez CBŚ za założyciela grupy, uruchomił na serwerze usytuowanym w Indiach stronę internetową. Oferował na niej do sprzedaży różnorakie produkty farmaceutyczne popularne wśród bywalców siłowni i klubów fitness. Proponował także leki wzmagające erekcję. Damian P. współpracował z kilkoma osobami, które pośredniczyły przy odbiorze dużych dostaw leków i dalszej ich dystrybucji w całej Polsce.
Środki farmaceutyczne i różnorakie substancje chemiczne były importowane z Chin i kilku krajów azjatyckich. Podczas przeszukania namierzonych przez oficerów CBŚ magazynów zabezpieczono setki produktów farmaceutycznych. Podczas badań przeprowadzonych przez Narodowy Instytut Leków w Warszawie biegli stwierdzili, że tylko kilka preparatów było autentycznych. Reszta to podróbki, których zażywanie mogło zagrozić zdrowiu i życiu. Opinie polskich naukowców zostały potwierdzone przez laboratorium w Indianapolis w USA, do którego zwróciło się CBŚ.
W trakcie śledztwa policjanci i prokuratorzy zgromadzili dowody świadczące o zorganizowanej działalności przestępczej ustalonych osób. Na czele grupy zdaniem śledczych stał jej założyciel Damian P. Trzej najbliżsi jego współpracownicy pomagali mu w imporcie produktów farmaceutycznych, a kolejne osoby rozlokowane w całej Polsce, zajmowały się dystrybucją i sprzedażą. Damian P. miał także tak zwanych „słupów”, przez których przechodziły dokumenty i "prano pieniądze". Miało to zapewnić Damianowi P. bezkarność i ochronić przed ewentualnym wykryciem jego działalności.
Policjanci z CBŚ i prokuratorzy z Gostynia, mając szczegółową wiedzę o całym procederze, zaplanowali realizację sprawy. Zaangażowano funkcjonariuszy biura z całej Polski. Miejscowi policjanci z Gostynia także mieli ważną rolę w tej akcji. W początkowym etapie zatrzymano Damiana P. i jego trzech wspólników. Potem na przesłuchania trafiały osoby z kilku województw na południu i wschodzie kraju. W czasie tej akcji zlikwidowano w Dąbrowie Górniczej minifabrykę leków, która produkowała podróbki zastrzyków.
Zarzuty udziału w grupie przestępczej usłyszało ogółem 15 osób. Za handel substancjami zagrażającymi zdrowiu i życiu, pranie brudnych pieniędzy i udział w grupie przestępczej grozi kara do 8 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu / mw)
Film Nielegalnie handlowali lekami i podróbkami farmaceutyków - wpadli w ręce policjantów CBŚ
Opis filmu: cbś, handel farmaceutykami, podrobione leki, anaboliki, środki dopingujące
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Nielegalnie handlowali lekami i podróbkami farmaceutyków - wpadli w ręce policjantów CBŚ (format flv - rozmiar 13.31 MB)