Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podając się za dziennikarza, wyłudzał pieniądze

Data publikacji 09.10.2012

Wiadomo, że oszukał co najmniej dwie osoby. W obu przypadkach działał tak samo. Informował, że jest dziennikarzem śledczym i przed chwilą nakręcił ukrytą kamerą sprzedaż alkoholu osobie nieletniej. Dodawał, że odstąpi od wyemitowania reportażu, jeżeli właściciel sklepu zapłaci mu określoną kwotę. 33-letni Tomasz M. wpadł w zorganizowaną przez policjantów z Woli zasadzkę, gdy przyszedł po kolejne pieniądze. Za oszustwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

Jak wynika z ustaleń wolskich policjantów z wydziału zwalczającego przestępstwa przeciwko mieniu, mężczyzna dokonał przynajmniej dwóch takich przestępstw. Za każdym razem działał podobnie. Nagrywał ukrytą kamerą sprzedaż alkoholu podstawionemu przez niego mężczyźnie. Następnie, przedstawiając się jako dziennikarz śledczy, informował, że nakręcony materiał wyemituje w telewizji. Dodował, że odstąpi od jego publikacji w przypadku, kiedy właściciel sklepu zapłaci 5 tysięcy złotych.

W jednym przypadku właściciel sklepu wypłacił mężczyźnie część gotówki, a na kolejną ratę umówił się następnego dnia. Pokrzywdzonemu ta sytuacja nie dawała spokoju  i o wszystkim zawiadomił policję - był też gotowy ponieść konsekwencje. Po rozmowie z nim policjanci postanowili bliżej przyjrzeć się „dziennikarzowi”. Zorganizowali zasadzkę w miejscu, gdzie miało dojść do przekazania drugiej raty. W ich ręce wpadł 33-letni Tomasz M. i 17-letni Rafał G. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy.

Tomasz M. i Rafał G. usłyszeli po dwa zarzuty oszustwa. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Śledczy sprawdzają teraz, czy mężczyźni nie mają na swoim koncie innych podobnych przestępstw. Jednocześnie będą prowadzić czynności w sprawie sprzedaży alkoholu nieletnim.

(KSP / mg)

 

Powrót na górę strony