Odpowiedzą za zbiorowe naruszenie porządku publicznego
Blisko pięćdziesięciu kibiców odpowie za zbiorowe naruszenie porządku publicznego, do którego doszło wczoraj w Dębicy podczas meczu piłkarskiego o Puchar Polski. Na mecz rozgrywany bez udziału kibiców przyjezdnych dotarł autokar z grupą kibiców z Mielca. Ich agresywne zachowanie skutkowało interwencją znajdujących się na miejscu policjantów.
Autokar z mieleckimi kibicami przyjechał do Dębicy już w trakcie meczu, choć informacja o tym, że mecz odbędzie się bez udziału zorganizowanych grup kibiców przyjezdnych, została przekazana kibicom z Mielca już wcześniej. Pomimo ponownego poinformowania o powyższej decyzji, usiłowali oni sforsować ogrodzenie i wedrzeć się na teren stadionu. W związku z tym, by przywrócić ład i porządek, policjanci podjęli zdecydowaną interwencję wobec mieleckich kibiców. Jeden z prowodyrów szarpiąc za mundur funkcjonariusza, próbował nie dopuścić do zatrzymania innego agresywnego mężczyzny zakłócającego porządek.
Z uwagi na zbiorowe naruszenie porządku publicznego oraz popełnione przestępstwo, autokar z kibicami został skierowany na parking przy Komendzie Powiatowej Policji w Dębicy. Kibice zostali wylegitymowani, zarejestrowani przy pomocy kamery video. Wobec blisko pięćdziesięciu mężczyzn zostaną skierowane wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Dębicy. Mężczyzna, który utrudniał policjantowi czynności został rozpoznany i zatrzymany. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Rzeszowie / mw)