„Nerwowy” zatrzymany przez „pościgowych”
Policjanci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali 55-letniego Andrzeja G. - „Nerwowego”. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym wystawionym przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie w związku z przestępstwami narkotykowymi. „Nerwowy” ukrywał się w Warszawie na jednej z posesji we Włochach. Jego zatrzymanie miało charakter dynamiczny. Teraz stanie przed sądem.
Funkcjonariusze Wydziału Operacji Pościgowych Centralnego Biura Śledczego od dwóch miesięcy prowadzili sprawę Andrzeja G. - „Nerwowego”. Mężczyzna był poszukiwany od 2010 roku, kiedy to Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wystawiła za nim list gończy w związku z przestępstwami narkotykowymi, które miał na koncie. Krok po kroku policjanci zbliżali się do zakończenia tej sprawy, namierzenia Andrzeja G. i zatrzymania go. W końcu ustalili, że „Nerwowy” ukrywa się na jednej z posesji w warszawskich Włochach. Otoczyli dom, który dyskretnie obserwowali. Kiedy mieli już pewność, że 55-letni Andrzej G. jest w środku, przystąpili do zatrzymania. Kilkadziesiąt sekund później było już po wszystkim. Policjanci Centralnego Biura Śledczego założyli „Nerwowemu” kajdanki na nadgarstki i przewieźli go do policyjnej jednostki. Mężczyzna stanie teraz przed sądem i odpowie na zarzuty, które na nim ciążą.
Jak podkreślają policjanci z „pościgowego”, Andrzej G. był bardzo wpływową postacią w świecie przestępczym, określano go nawet mianem „legendy”. Początki jego "kariery" sięgają jeszcze mafii pruszkowskiej, z której potem trafił do wołomińskiej. Tam działał razem z „Dziadem” i „Wariatem” - potem przejął po nich schedę. Policjanci CBŚ podkreślają, że 55-latek był jedną z bardziej liczących się osób w branży narkotykowej w Europie. Wrocławska prokuratura zarzuciła mu kierowanie grupą przestępczą zajmującą się między innymi przemytem środków odurzających i handlem nimi.
W chwili obecnej wobec Andrzeja G. prowadzone są postępowania przygotowawcze przez prokuratury apelacyjne w celu udowodnienia mu popełnionych przestępstw narkotykowych. Z informacji Centralnego Biura Śledczego wynika, że nawet ukrywając się, zajmował się przestępczym procederem.
kj
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 11.59 MB)