Kłusownicy wpadli w sieci
Szybka informacja, pościg i ujęcie na gorącym uczynku dwóch kłusowników – to efekt nocnych działań policjantów ze Strzelec Krajeńskich. Zatrzymani mężczyźni starali się ukraść ze stawu hodowlanego 300 kg karpia, który prawdopodobnie trafić miał na świąteczne stoły.
Sprawna akcja policji została przeprowadzona w ostatnią niedzielę. Po północy dyżurny komendy w Strzelcach Krajeńskich w lubuskiem otrzymał sygnał telefoniczny, iż na jednym ze stawów hodowlanych w miejscowości Przyłęg prawdopodobnie pojawili się kłusownicy. Szybka informacja pozwoliła mundurowym zaskoczyć sprawców kradzieży. Gdy radiowóz dojechał na miejsce, siedzący w pontonie mężczyźni starali się wyholować na brzeg rozstawione nielegalnie sieci. Na widok policji porzucili je i - nie reagując na polecenia - zaczęli płynąć w kierunku znajdującej się na środku stawu wyspy. Policjanci nie dali za wygraną i, korzystając z drugiej łodzi, dopłynęli do wyspy. Jeden z kłusowników został zatrzymany w pontonie, a drugi wyprowadzony z zarośli, w których próbował się ukryć. W sieciach rozstawionych przez kłusowników znajdowało się około 300 kg karpia. Ryby miały zostać wywieziona w specjalnie przygotowanych workach, a za kilka tygodni pewnie trafić do sprzedaży.
Zarówno 35-letni Dariusz P., jak i jego kompan 36-letni Piotr S. (karany wcześniej za kłusownictwo), usłyszeli już zarzut nielegalnego połowu ryb. Obydwu zgodnie z ustawą o rybactwie śródlądowym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / mg)