Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Polska i czeska policja szukała desperata

Data publikacji 09.11.2012

Przez 24 godziny w Polsce i Republice Czeskiej trwały poszukiwania 40-letniego pabianiczanina, który wysyłał sms-y o myślach samobójczych do swojej byłej konkubiny. Namierzono go na jednej ze stacji benzynowych w okolicach miejscowości Dębno w województwie dolnośląskim.

5 listopada 2012 r. w godzinach rannych na telefon komórkowy kobiety dotarły sms-y, których treść wskazywała na możliwość popełnienia samobójstwa przez jej byłego konkubenta. Kobieta zaniepokojona  treścią wiadomości oraz brakiem kontaktu z mężczyzną, powiadomiła pabianickich policjantów. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego rozpoczęli poszukiwania, które dotarły również poza granice naszego kraju.

40-latek był zawodowym kierowcą. Feralnego dnia wyjechał z Polski do Czech, skąd - po dostarczeniu towaru - miał wrócić do Polski. Pabianiccy policjanci, nie mogąc przez wiele godzin skontaktować się z nim telefonicznie i potwierdzić że żyje, za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej Policji zwrócili się o pomoc do czeskiej Policji o sprawdzenie docelowego miejsca rozładunku polskiej ciężarówki. Tamtejsi stróże prawa dotarli pod ustalony adres, ale polskiego kierowcy tam nie było.

Po rozładunku towaru w Czechach, 40-latek udał się w trasę powrotną do Polski. Dzięki zaangażowaniu pabianickich funkcjonariuszy oraz dyżurnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi prowadzącego  koordynację i współpracę  z innymi województwami, przez które przebiegała trasa, udało się namierzyć i zlokalizować dokładne miejsce postoju polskiej ciężarówki. Na jednej ze stacji benzynowych w okolicach miejscowości Dębno w województwie dolnośląskim tamtejsi policjanci ujawnili samochód oraz  poszukiwanego kierowcę.

W rozmowie z mundurowymi 40-latek tłumaczył, że nie przypomina sobie, by wysyłał do swojej byłej konkubiny sms-y o treściach samobójczych. Podczas kontroli  nie okazywał  również zdenerwowania czy innych zachowań świadczących o chęci popełnienia samobójstwa. Jednak jego sms-y zaangażowały do wielogodzinnych poszukiwań polską i czeską Policję.

(KWP w Łodzi / mg)

Powrót na górę strony