Odnaleziono 15 tys. paczek papierosów
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie zabezpieczyli 15 tys. paczek papierosów pochodzących z przemytu. Papierosy te krążyły po kraju nie znajdując odbiorcy, po tym jak policjanci rozbili grupę przestępczą. W toku tego śledztwa zatrzymano do tej pory 24 osoby, 21 osób przebywa w areszcie tymczasowym.
W lipcu policjanci rozbili tę grupę. Zajmowała się ona przemytem papierosów z Ukrainy i ich wywozem na zachód m.in. do Wielkiej Brytanii. Policjanci rozpoznali zarówno kanały przerzutu towaru, jak też obrót nielegalnie zarobionymi pieniędzmi. Rozpracowali również system haseł, którego używali członkowie grupy. Tylko osoba podająca hasło mogła przyjąć towar lub pieniądze.
Członkowie grupy zostali zatrzymani, zabezpieczono 26 tys. paczek papierosów, jednak z rozpoznania policyjnego wynikało, że część towaru została wysłana do odbiorców w różnych regionach kraju. W związku z tym, że odbiorcy przebywają w aresztach towar znajdował się w różnych miejscach, m.in. w firmach kurierskich i mógł być w przyszłości bezprawnie wprowadzony do obrotu.
Policjanci na podstawie analiz kont podejrzanych, przepływu środków oraz analiz dokumentacji przewozowych zlokalizowali miejsce przechowywania papierosów. W ostatnich dniach zabezpieczyli przesyłki, w których znajdowało się 15 tys. paczek. Zabezpieczyli też ponad 10 tys. funtów brytyjskich, zarobionych na dystrybucji papierosów.
Gang handlarzy papierosami z przemytu działał od 2 lat. Jej członkami byli mieszkańcy Podkarpacia, ale również Śląska i województwa warmińsko-mazurskiego. Pomysłodawcą i liderem grupy był mieszkaniec jednej z podjarosławskich miejscowości.
Do tej pory w tym śledztwie policjanci zatrzymali 24 osoby. Wobec 21 z nich sąd zastosował areszt tymczasowy. Dwóch obywateli Ukrainy zostało deportowanych. Łącznie zabezpieczono ponad 40 tysięcy paczek papierosów oraz pieniądze, w tym ponad 10 tys. funtów angielskich. Straty skarbu państwa z tytułu działania grupy i wprowadzenia do obrotu tego towaru w ciągu dwóch lat szacuje się na ponad 20 mln zł.