Gang oszustów rozbity
Policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą komendy miejskiej w Koszalinie rozbili grupę przestępczą trudniącą się wyłudzaniami kredytów na zakup samochodów luksusowych marek. Grupa działała od kilku miesięcy na terenie całego kraju. Udokumentowana wartość wyłudzonych kredytów to ponad 250 tys. zł, jednak policjanci szacują, że wzrośnie ona do 1 mln zł.
Zatrzymano pięć osób, w tym organizatora procederu, dwóch pośredników i dwóch “słupów” – osoby bezrobotne, które zaciągały kredyty na swoje nazwiska.
Jak wynika z ustaleń policjantów, organizator grupy przygotowywał dokumentację kredytową wraz z niezbędnymi zaświadczeniami o zatrudnieniu i wskazywał placówki, w których wyłudzano kredyty. Z kolei pośrednicy wyszukiwali osoby chętne do zaciągnięcia kredytu i przywozili każdego z nich do komisu lub salonu samochodowego. Osoba biorąca kredyt nie znała ani marki samochodu, który zamierzała "kupić", ani też miejsca transakcji. O wszystkim dowiadywała się tuż przed zakupem pojazdu. Za podpisanie umowy kredytowej "słup" otrzymywał około 500 zł. Sfałszowane zaświadczenia o zatrudnieniu miały pieczęcie firm z Warszawy i Łomianek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że firmy te zostały zarejestrowane po to, aby na podstawie ich danych wystawiać lewe kredyty.
Wyłudzone samochody były rejestrowane na nazwisko "słupa". Policjanci ustalają co dalej działo się z samochodami.
Do zatrzymania organizatora grupy 34-letniego Marcina P. z Warszawy, pośrednika 29-letniego Wiegiliusza L. i "słupa" 35-letniego Włodzimierza K., z Siedlec doszło w koszalińskim komisie samochodowym, gdy ten podpisywł umowę kredytową na zakup volkswagena passata. Mężczyzna był już wcześniej zatrzymany przez Policję w Połocku za podobnego rodzaju wyłudzenia.
Kontynuując tę sprawę policjanic zatrzymali dwie kolejne osoby - pośrednika 22-letniego Tomasza R. i "słupa" 49-letniego Lecha D. Lech D. wyłudził w Piasecznie dwa kredyty na zakup passata i hondy civic o wartości 180 tys. zł.
Wszystkim zatrzymanym przedstawiono zostały zarzuty wyłudzenia kredytów, nie wykluczone, że będą uzupełniane o następne czyny. Na razie sprawcom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa wciąż jest w toku. Obejmuje swoim zasięgiem teren całego kraju, policjanci planują kolejne zatrzymania.