16 zarzutów korupcyjnych dla byłego nauczyciela
16 zarzutów korupcyjnych usłyszał 60-latek, do niedawna nauczyciel, który przyjmował korzyści majątkowe. Pieniądze i produkty spożywcze przekazywała 53-letnia matka jednego z uczniów, by ten mógł kontynuować naukę. Jak się okazało, kobieta wcześniej sama przyjmowała łapówki, pracując jako inspektor do spraw budownictwa. Wszystkie zapiski z ilością i formą przekazywania łapówek policjanci znaleźli w jej notatkach.
Sprawą zajmowali się policjanci z Wydziału dw. z Korupcją KWP w Lublinie. Działania nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Janowie Lubelskim, która - na podstawie ustaleń policjantów - wszczęła śledztwo w sprawie żądania i przyjmowania korzyści majątkowych przez jednego z nauczycieli szkoły średniej.
Przestępstwo korupcyjne wyszło na jaw po zatrzymaniu 53-latki, pełniącej funkcję inspektora ds. budownictwa. Przypomnijmy: w grudniu 2011 r. kobieta została zatrzymana za szereg naruszeń prawa. Prokurator przedstawił jej 16 zarzutów dotyczących przyjmowania korzyści majątkowych - nie mniej niż 48 tys. złotych. Z ustaleń śledczych wynikało, że 53-latka w zamian za otrzymywane łapówki tworzyła dokumenty niezbędne do uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę oraz przyjęcia bez sprzeciwu zgłoszenia wykonania robót budowlanych.
Policjanci z Lublina, pracując na tą sprawą, zabezpieczyli należące do 53-latki notatki. Wśród nich znalazły się zapiski, mówiące o przekazywaniu korzyści majątkowych jednemu z nauczycieli, który miał umożliwiać kontynuowanie nauki jej synowi. Z zebranych przez mundurowych informacji wynika, że od początku 2003 roku do października 2004 roku kobieta przekazywała nie tylko różne kwoty pieniędzy, ale także alkohol, słodycze oraz inne produkty spożywcze.
Policjanci, na polecenie Prokuratury Rejonowej w Janowie Lubelskim, na początku listopada br. zatrzymali 60-letniego mężczyznę. Emerytowany nauczyciel trafił przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu łącznie 16 zarzutów, związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych. Mężczyzna przyznał się do winy i wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze. Zgodnie z kodeksem karnym za uzależnienie wykonania czynności służbowej od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej w związku z pełnieniem funkcji publicznej grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina o ustawowym zapisie, w myśl którego można uniknąć odpowiedzialności karnej za wręczenie korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną. Uniknięcie odpowiedzialności jest możliwe w sytuacji, gdy osoba, która wręczyła korzyść, wyjawi wszelkie okoliczności związane z jej udzieleniem, zanim organ ścigania tego sam nie ujawni.
(KWP w Lublinie / mg)