Łódzcy policjanci zlikwidowali dziuplę z luksusowymi autami
Policjanci z wydziału wywiadowczego wspólnie z funkcjonariuszami zajmującymi się zwalczaniem przestępczości samochodowej z KMP w Łodzi zlikwidowali dziuplę samochodową, w której zabezpieczono cztery samochody. Śledczy wycenili ich wartość na ponad 210 tysięcy złotych. Jak wynika z przypuszczeń, teren posesji, gdzie trafiały skradzione auta, był tylko punktem przejściowym w tranzycie kradzionych samochodów, które dalej mogły trafiać na czarny rynek po przerobieniu pól numerowych bądź rozebraniu na części.
5 grudnia 2012 roku około 6:20 policjanci pojawili się przy jednej z posesji przy ulicy Mazowieckiej w Łodzi. Z ich ustaleń wynikało, że może znajdować się tam dziupla z kradzionymi samochodami. W wyniku przeszukania nieruchomości zabezpieczono cztery pojazdy. Były to modele bmw i peugeot. Trzy samochody jak się okazało zostały skradzione w ostatnich dniach listopada i pierwszych dniach grudnia tego roku z terenu Łodzi, jeden z Krośniewic. W stolicy województwa samochody utracono z niestrzeżonych parkingów przyblokowych znajdujących się na terenie dzielnic Polesie, Górna i Bałuty.
Realizowane w tej sprawie czynności pozwoliły na zatrzymanie 24-letniego pasera, którego zadaniem było przyjęcie i pomoc w ukryciu skradzionych pojazdów. Wykorzystał on do tego teren działki, na której zamieszkiwał od dłuższego czasu. Śledczy przypuszczają, że teren posesji był tylko punktem przejściowym w tranzycie kradzionych samochodów, które mogły trafiać na czarny rynek po przerobieniu pól numerowych bądź rozebraniu na części. Wartość zabezpieczonych samochodów wyniosła nie mniej niż 213 000 złotych.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Paserowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Łodzi / mw)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 9.71 MB)