Funkcjonariusze odnaleźli zdesperowanego mężczyznę
Telefon od zaniepokojonej kobiety i sprawna interwencja policjantów z Lipna prawdopodobnie uratowały życie niedoszłemu samobójcy. Funkcjonariusze w porę odnaleźli desperata i bezpiecznie trafił on pod opiekę lekarzy.
Wszystko rozegrało się w minioną sobotę. Wtedy to dyżurny komendy powiatowej w Lipnie przyjął zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety. Z relacji telefonującej wynikało, że jej znajomy, którego niedawno poznała, przesyła do niej SMS-y o tym, że zamierza odebrać sobie życie. Kobieta wiedziała tylko, że mężczyzna pochodzi ze Śląska i od jakiegoś czasu wynajmuje mieszkania na terenie Lipna, w pobliżu „krawca”. Podała również numer telefonu znajomego, ale ten nie odpowiadał, zarówno na telefony od niej, jak i policjantów. W tej sytuacji funkcjonariusze musieli działać rozważnie i szybko. Dyżurny natychmiast przekazał dyspozycje dla będących w służbie patroli i dzielnicowych. Nie po raz pierwszy okazało się, że świetne rozpoznanie w miejscowym terenie przez służby prewencji, zaprocentowało pozytywnym rezultatem. Funkcjonariusze znaleźli wytypowane mieszkanie, ale drzwi nikt nie otwierał. Mundurowi poprosili więc o pomoc właścicielkę domu i wspólnie weszli do środka. Rzeczywiście zastali tam zdesperowanego 29-latka. Mężczyzna był trzeźwy i oświadczył, że z powodu problemów osobistych nie widzi dalszego sensu życia.
Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.
(KWP w Bydgoszczy / mw)