Poszukiwany ENA wpadł w Odessie
42-letni Adam F. ukrywał się na Ukrainie. Był poszukiwany ENA i miał na swoim koncie niepowrócenie do zakładu karnego, w którym odbywał karę za handel narkotykami i wymuszenia rozbójnicze. Adam F. w latach 90. odbył karę więzienia w Ekwadorze w związku z przemytem środków odurzających i był związany z jednym z największych karteli narkotykowych. Dzięki współpracy policjantów Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego oraz Wydziału Koordynacji Poszukiwań Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP z kolegami z Ukrainy, 42-latek wpadł w Odessie. Teraz czeka na ekstradycję do Polski.
Poszukiwania 42-letniego Adama F. rozpoczęły się jeszcze w 2008 roku, kiedy nie wrócił z przepustki do zakładu karnego, gdzie odbywał wyrok w związku z handlem narkotykami i wymuszeniami rozbójniczymi. 42-latek wpadł w ręce policjantów z wybrzeża w ramach szeroko zakrojonej akcji przeciwko grupie przestępczej, w której to zajmował się on między innymi rozprowadzaniem środków odurzających w trójmiejskich dyskotekach.
Policjanci bardzo dokładnie sprawdzali każdy trop pojawiający się w jego sprawie. Ustalili, że mężczyzna, wraz ze swoją żoną, Izabelą F., która także była poszukiwana w związku z popełnionymi przez nią przestępstwami, uciekli poza granice naszego kraju. Wszystkie ślady prowadziły na Ukrainę. Wtedy policjanci z Biura Kryminalnego Biura Współpracy Międzynarodowej Policji KGP skontaktowali się z kolegami z Ukrainy. Dzięki temu najpierw namierzyli żonę poszukiwanego, która została zatrzymana na podstawie wydanego w Polsce Międzynarodowego Listu Gończego. Poszukiwania samego Adama F. nadal trwały.
Na podstawie zgromadzonych informacji wiadomo było, że mężczyzna często zmienia kryjówki i że nadal zajmuje się handlem narkotykami. Policjanci ustalili także, że 42-latek jeszcze w latach 90-tych odbył karę więzienia w Ekwadorze w związku z przemytem środków odurzających i że był związany z jednym z największych karteli narkotykowych. Do jego zadań należało wyszukiwanie nowych kanałów przerzutowych narkotyków z Ameryki Południowej do Europy. Teraz na Ukrainie zajmował się rozprowadzaniem ekstazy w lokalach i dyskotekach. Funkcjonariusze wiedzieli, że 42-latek ma przy sobie broń i że może próbować jej użyć w momencie próby zatrzymania. Dlatego też, kiedy ustalili już miejsce jego pobytu i zorganizowali zasadzkę, realizację przeprowadzili funkcjonariusze grupy szturmowej.
Przy Adamie F. policjanci zabezpieczyli broń, rewolwer marki Buldog oraz 500 tabletek ekstazy. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Teraz czeka na ekstradycję do Polski.
kj