Podejrzewany o napady na kobiety popełnił samobójstwo
Mężczyzna podejrzewany o napady i zgwałcenia, do których dochodziło ostatnio w Jarosławiu, popełnił samobójstwo. Postrzelił się w głowę, kiedy do jego domu wkroczyli policyjni antyterroryści. Mężczyzna miał nielegalnie pistolet i amunicję.
Policjanci z KWP w Rzeszowie od kilku miesięcy wyjaśniali sprawę serii napadów na kobiety, do których dochodziło w Jarosławiu. Wczoraj w śledztwie nastąpił istotny przełom. Policjanci ustalili, że sprawcą tych napadów może być prawdopodobnie 42-letni mieszkaniec jednej z podjarosławskich wsi. Był on podejrzewany również o inne przestępstwa. Wytypowany to człowiek, który odbywał już karę za usiłowanie napadu z bronią w ręku i nielegalne posiadanie broni.
Zapadła decyzja o zatrzymaniu podejrzewanego. Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna może być niebezpieczny, może próbować się bronić i może mieć przy sobie broń zatrzymanie realizowali policjanci z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Rzeszowie. Akcja rozpoczęła się o godz. 21.55. Policyjni antyterroryści siłowo weszli do domu, w którym mieszkał podejrzewany. 42-letni mężczyzna, słysząc okrzyk "Policja", sięgnął po pistolet i postrzelił się w głowę.
Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy. Kilka sekund później pod dom podjechała karetka, której załoga zabezpieczała akcję policyjnych antyterrorystów. Niestety, mężczyzna nie przeżył. Postrzelił się z pistoletu, który miał nielegalnie.
(KWP w Rzeszowie / mg)