Córka zabiła ojca
4 września po południu dyżurny lęborskiej komendy otrzymał informację, że w jednym z domów w Łebie 67-letnio mężczyzny został raniony nożem. Rana zagrażała jego życiu, więc trafił do szpitala. Tam po trzech dniach zmarł. Żona utrzymywała, że mężczyzna nadział się na nóż w trakcie prac remontowych. Jednak wyniki sekcji zwłok i zeznania świadków wskazały na inny przebieg zdarzenia.
Policjanci po szczegółowym przeanalizowaniu zabezpieczonych śladów ustalili, że bezpośrednio przed zdarzeniem doszło do kłótni pomiędzy zmarłym mężczyzną, a jego 38-letnią córką. W wyniku awantury ugodziła ojca nożem. Żona pokrzywdzonego znalazła krwawiącego mężczyznę i zadzwoniła po pogotowie.
Po zdarzeniu 38-letnia kobieta wyjechała do Warszawy, gdzie została zatrzymana przez policjantów z komisariatu na Targówku.
Dzisiaj zostanie doprowadzona do prokuratury w Lęborku gdzie usłyszy zarzut popełnienia zabójstwa. Jeszcze dziś najprawdopodobniej zostanie aresztowana, grozi jej kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.