Kradzież pod okiem kamery
Gdy 31-letni Andrzej K. kradł plecak śpiącemu na przystanku mężczyźnie przez cały czas obserwowała go kamera monitoringu miejskiego. 31-latek został wyprowadzony przez wolskich policjantów z tramwaju, którym uciekał po kradzieży. Okazało się też, że był poszukiwany listem gończym.
Kilka minut przed 18:00 operator miejskiego monitoringu zobaczył śpiącego mężczyznę na przystanku tramwajowym u zbiegu ulic Wolskiej i Płockiej. W pewnym momencie do drzemiącego na ławce mężczyzny podszedł młody człowiek, schylił się i zabrał mu stojący na ziemi plecak. Ze skradzionym bagażem wsiadł do tramwaju linii 46 i odjechał w kierunku Jelonek. Informacja o tej kradzieży trafiła do policjantów.
Na skrzyżowaniu ul. Wolskiej z Al. Prymasa Tysiąclecia funkcjonariusze zatrzymali tramwaj i wysadzili z niego kompletnie zaskoczonego rabusia. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że 31-latek jest poszukiwany listem gończym do odbycia wyroku za wcześniejsze przestępstwa. Z trzema promilami alkoholu we krwi trafił do izby wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwieje stanie przed sądem.