Kolejny zatrzymany z rozbitej grupy mokotowskiej
Kryminalni z KWP w Lublinie zatrzymali 48-latka podejrzanego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się przemytem i wprowadzaniem do obrotu narkotyków na dużą skalę. Ich ilość szacowna jest na blisko 100 kg. To już kolejna zatrzymana osoba z grupy mokotowskiej, którą rozbili policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie wspólnie z funkcjonariuszami z Warszawy przy wsparciu policyjnych antyterrorystów. Zatrzymany 48-latek trafi dzisiaj do Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie, gdzie zostanie podjęta decyzja o jego dalszym losie.
O rozbiciu grupy mokotowskiej przez policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie informowaliśmy 13 grudnia (zobacz). Przypomnijmy, lubelscy kryminalni wspólnie z funkcjonariuszami z Warszawy i policyjnymi antyterrorystami, weszli do dziesięciu mieszkań w Warszawie. Zatrzymali wówczas siedmiu mieszkańców stolicy oraz jednego mieszkańca Lublina, w wieku od 21 do 52 lat. Stanowili oni trzon zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się handlem narkotykami na dużą skalę. Mężczyźni podejrzewani są m.in. o przemyt prekursorów służących do produkcji amfetaminy oraz przemyt narkotyków w różnej postaci. Obejmowały one głównie kokainę i amfetaminę, pochodzące najprawdopodobniej z Ameryki środkowej i południowej. Z kolei ich dystrybucja odbywała się na terenie całej Polski. Zabezpieczono wówczas ponad pół kilograma kokainy i środki chemiczne, najprawdopodobniej służące do produkcji narkotyków. Ponadto ujawniona została broń palna z tłumikiem, podrobiona odznaka policyjna, pieniądze w różnej walucie, weksel oraz trzy samochody o łącznej wartości sięgającej prawie pół miliona złotych.
Wczoraj doszło do kolejnego zatrzymania w tej sprawie. W ręce kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie wpadł 48-letni Wiesław K. Mieszkaniec Warszawy jest podejrzewany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przemyt narkotyków oraz substancji służących do ich produkcji, a także wprowadzanie do obrotu znacznych ilości amfetaminy i kokainy. Ich ilość szacowana jest na blisko 100 kilogramów.
Dzisiaj 48-letni mężczyzna zostanie doprowadzony do Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. Tam też zostaną podjęte decyzje o jego dalszym losie.
(KWP w Lublinie / mw)