Trwają zatrzymania członków mafii paliwowej
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy z krakowskiego Centralnego Biura Śledczego, wydziału przestępczości gospodarczej i Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu przeszukało dzisiaj rano domy, mieszkania i firmy kilkudziesięciu osób zamieszanych w nielegalny obrót paliwami. W województwie małopolskim i województwach sąsiednich zatrzymano 14 osób.
Zatrzymani to w większości bogaci biznesmeni, ale też i pospolici przestępcy.
Jak wynika z ustaleń policjantów przestępczy proceder polegał m.in. na sprowadzaniu półproduktów paliwowych, które następnie mieszano z pełnowartościowym paliwem i sprzedawano jako pełnowartościowy produkt. Półprodukty nabywane były w kilku rafineriach na terenie Polski, jak również Niemiec, Czech i Słowacji. Teoretycznie materiały te miały być przewożone jedynie tranzytem przez Polskę, w rzeczywistości pozostawały w kraju i tu były sprzedawane.
Często proceder odbywał się za pośrednictwem zaprzyjaźnionych właścicieli stacji benzynowych, którzy zdając sobie sprawę z pochodzenia produktów mieszali je na swoich stacjach benzynowych sprzedając jako paliwo pełnowartościowe. Innym wątkiem przestępczej działalności tej grupy była sprzedaż oleju opałowego, który po odbarwieniu sprzedawano jako olej napędowy.
Powiązania ludzi biznesu i pospolitych przestępców kryminalnych dotyczyły wyszukiwania tzw. słupów, czyli osób na które fikcyjnie zakładano firmy, jak również podrabiania dokumentów. Zdarzały się także sytuacje, że w przypadku osób które nie chciały się podporządkować stosowano groźby i szantaż.
Straty skarbu państwa wynikające z tych przestępstw to ok. 60 mln zł.
Zarzuty obejmują okres od 2004 r. do dzisiaj. W czasie akcji zabezpieczono ponad 10 tys. litrów paliwa o wartości około 40 tys. zł i 20 tys. zł w gotówce.