Ratownictwo na lodzie -wspólne ćwiczenia policji i straży pożarnej
Elbląscy policjanci prewencji szkolili się w udzielaniu pomocy osobom, które na skutek załamania się lodu wpadły do wody. Ćwiczenia te przeprowadzali strażacy. Funkcjonariusze mieli także okazję wypróbować sprzęt, który wcześniej otrzymali z Urzędu Miejskiego w Elblągu. Chodzi tu m.in. o ratownicze rzutki z nietonącą liną. Szkolenie odbyło się w Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu, a jego cześć praktyczna na rzece Elbląg.
Scenariusz ćwiczenia był następujący: pod wędkarzem załamuje się lód. Wpada on do wody i nie może wydostać się na brzeg o własnych siłach. Strażacy pokazywali policjantom metody podejmowania takiej osoby z wody z uwzględnieniem bezpieczeństwa ratownika oraz osoby go asekurującej.
Pokazano także w jaki sposób używać przedmiotów i narzędzi pomocnych przy wyciąganiu osoby z wody. Jako, że pozorantami byli strażacy, pokaz i samo szkolenie było bardzo realistyczne. Polegało ono na faktycznym wyciągnięciu z wody osoby znajdującej się w tzw. przeręblu. Używano do tego specjalnych sań, ale także podręcznego sprzętu, np. deski, drabiny.
Każdy policyjny radiowóz jest obecnie wyposażony w rzutkę ratowniczą oraz 50 metrów nietonącej liny. Szkolenie z ratownictwa na lodzie to jeden z tematu wspólnego cyklu szkoleń elbląskiej policji i straży pożarnej.
(KWP w Olsztynie / mj)