Białostoccy policjanci udaremnili wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków
Podlascy policjanci przejęli ponad 4 kilogramy marihuany oraz 72 gramy amfetaminy. W sprawie zatrzymano pięć osób, dwie z nich usłyszały już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Teraz dwóch 24-latków za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, wspólnie z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, weszli na jedną z posesji w miejscowości Ostrów Mazowiecka - z ustaleń mundurowych wynikało, że właściciel posesji może posiadać znaczne ilości marihuany. Przypuszczenia funkcjonariuszy okazały się trafne. W znajdującym się tam warsztacie mechaniki samochodowej policjanci odnaleźli 4 kilogramy marihuany i 72 gramy amfetaminy. Nielegalny ładunek ukryty był w sportowej torbie.
Zatrzymano 5 osób w wieku od 21 do 47 lat. W miniony piątek dwóch 24-letnich mieszkańców Ostrowi Mazowieckiej usłyszało już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Dodatkowo wyszło na jaw, że jeden z nich był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Wobec tego mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania.
Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że przejęte narkotyki pochodziły z Holandii i miały trafiać do dyskotek i lokali rozrywkowych na terenie województwa podlaskiego, a zatrzymane osoby były powiązane z grupą przestępczą zatrzymaną w październiku minionego roku przez policjantów na terenie Zambrowa i Łomży. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, zaś za handel takimi substancjami grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. W przypadku obrotu znacznymi ilościami takich środków sprawca w więzieniu może spędzić nawet 12 lat.
(KWP w Białymsoku / mg)