Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Torami na skróty

Data publikacji 13.02.2013

64-letni taksówkarz z Ostrowca Świętokrzyskiego, chcąc skrócić sobie drogę do klienta, wjechał na tory kolejowe samochodem i po przejechaniu około 700 metrów utknął pomiędzy nimi. Zablokował przy tym ruch pociągów na około 3 godziny. W organizmie kierowcy stwierdzono blisko 2 promile alkoholu.

Do zdarzenia doszło dzisiaj rano w miejscowości Bodzechów. Dyżurny komendy w Ostrowcu Świętokrzyskim otrzymał zgłoszenie od dyspozytora PKP,  że nieopodal stacji kolejowej, pomiędzy torami, stoi samochód osobowy i blokuje ruch pociągów w obu kierunkach. Na miejscu policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy osobowego renault. W jego organizmie stwierdzono blisko 2 promile alkoholu. 64-latek tłumaczył policjantom, że - jadąc po klienta  torami - chciał w ten sposób skrócić sobie drogę.

Mundurowi ustalili, że 64- latek wjechał na tory w Ostrowcu Świętokrzyskim i ruszył w kierunku Bodzechowa. Po około 700 metrach utknął i zablokował tory w obu kierunkach. Po chwili zauważył pociąg, wsiadł do pojazdu i… włączył światła awaryjne. Na szczęście maszynista pociągu pospiesznego relacji Warszawa - Przemyśl zdołał zatrzymać cały skład kilkadziesiąt metrów przed samochodem. W pociągu znajdowało się około 60 pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

64-letni kierowca został zatrzymany. Obecnie trzeźwieje w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. O ewentualnych zarzutach będzie decydował prokurator.

(KWP w Kielcach / mg)

Powrót na górę strony