Policjanci dbali o bezpieczeństwo podczas ferii
Tysiące policjantów ruchu drogowego, którzy kontrolowali prędkość pojazdów, trzeźwość i uprawnienia kierujących, stan techniczny samochodów i autokarów przewożących dzieci - to codzienność na polskich drogach podczas ferii. Wszystko po to, żeby podróże były bezpieczne. Ferie dla policjantów to też służby pełnione na stokach w całym kraju. 200 mundurowych patrolowało nartostrady, zwracając uwagę m.in. na zbyt brawurową jazdę i na pijanych narciarzy.
Ferie na drogach
Jak co roku policjanci ruchu drogowego prowadzili akcję „Bezpieczne ferie” – czuwali nad bezpieczeństwem, sprawdzając trzeźwość i uprawnienia kierowców, ale też prędkość i stan techniczny samochodów osobowych i autokarów. Szczególną uwagą zostali objęci kierowcy pojazdów przewożących dzieci i młodzież. Na drogach prowadzących do miejscowości, w których zorganizowane zostały zimowiska, było zdecydowanie więcej policyjnych patroli.
W całej Polsce we wskazanych przez policjantów miejscach można było sprawdzić stan techniczny autokarów, np. w Warszawie taki punkt znajdował się przy Torwarze – służbę pełnili tam naprzemiennie policjanci i inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Podczas kontroli sprawdzany był stan techniczny autokaru, sprawność psychofizyczna kierowcy, jego uprawnienia oraz trzeźwość. Po takiej kontroli kierowca autokaru otrzymywał protokół.
Na drogach całej Polski od 12 stycznia do 24 lutego (w tym czasie poszczególne województwa kolejno miały ferie) w 2533 wypadkach zginęło 218 osób, a 3123 zostało rannych. Niestety nie obyło się bez nietrzeźwych kierowców. W sumie funkcjonariusze zatrzymali 10 365 kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. Nie ma wytłumaczenia dla nietrzeźwych kierowców, niezrozumiałe jest też to, że czasem członkowie ich rodzin widzą to i nie reagują, pozwalając im prowadzić.
Ferie na stokach
Wraz z nadejściem sezonu zimowego policjanci rozpoczęli służbę na stokach narciarskich – byli też tam obecni podczas ferii. W tym roku stoki patroluje 200 policjantów. Są to nie tylko policjanci prewencji, ale również antyterroryści, a nawet funkcjonariusze z komisariatu rzecznego. Dzięki kursom prowadzonym przez Stowarzyszenie Instruktorów Narciarstwa i Trenerów Narciarstwa Polskiego Związku Narciarskiego policjanci są doskonale wyszkoleni – nie tylko świetnie jeżdżą na nartach, ale także wspomagają GOPR w czasie akcji ratunkowych.
Mundurowi na nartach przede wszystkim dbają o bezpieczeństwo i porządek na trasach, zwracają uwagę na zbyt brawurową jazdę oraz na pijanych narciarzy. Sprawdzają też, czy dzieci, które nie skończyły 16 lat, jeżdżą w kaskach. W razie potrzeby mogą także udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym. Co ważne, mundurowi patrolują nie tylko nartostrady, ale także ich okolice – drogi dojazdowe i parkingi.
Warto przypomnieć, że Policja wspólnie z Radiem Zet, GOPR-em oraz Beskidzką 5, prowadziła w tym roku akcję „Bezpieczni na stoku”. Trwała ona od 26 stycznia do 23 lutego, a jej celem była edukacja w zakresie bezpieczeństwa w górach. W ramach „Zimowego Pucharu Radia ZET w Beskidzkiej 5”, oprócz rodzinnych zabaw, konkursów i zawodów narciarskich, na turystów czekały spotkania z policjantami i ratownikami GOPR. Można było m.in. wypróbować alkogogle symulujące stan po spożyciu alkoholu, zobaczyć testy kasków narciarskich, dowiedzieć się, jak najlepiej ubrać się w góry, czy obserwować pozorowaną akcję poszukiwawczą z udziałem psów ratowniczych.
mg
Bezpieczni na stoku >>