Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ratowali kajakarzy w Śluzie Mieszczańskiej

Data publikacji 24.09.2007

W sobotę po 14:00 80 kajakarzy wpłynęło do Śluzy Mieszczańskiej we Wrocławiu. Poziom wody zaczął gwałtownie wzrastać. Spowodowało to wiry, które wciągały kajaki jeden po drugim pod wodę. Do akcji ratunkowej natychmiast ruszyli policjanci z komisariatu wodnego. Wszystkich kajakarzy udało się wyciągnąć na brzeg. Jak się okazało, operator śluzy miał 1,72 prom. alkoholu we krwi.

Wszystko wydarzyło się, gdy ok. 50 kajaków czekało w śluzie na wyrównanie poziomów wody i rzeki. Kajakarze zamierzali płynąc w stronę Ostrowa Tumskiego. Jednak nieprawidłowo otwarta śluza spowodowała, że woda zamiast powoli wyrównywać poziomy, zaczęła bardzo szybko wpływać do śluzy, tworząc silny wir wodny. Porwane nim kajaki zaczęły się wywracać, a osoby w nich siedzące powpadały do wody. Do akcji ratowniczej natychmiast ruszyli policjanci z Komisariatu Wodnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Jako jedni z pierwszych podjęli akcję ratunkowa i zaczęli wyławiać ludzi z wody. Do akcji przyłączyli się także mieszkańcy Wrocławia. Dzięki szybkiej akcji wszyscy uczestnicy spływu zostali wyłowieni na brzeg, część z nich sama do niego dopłynęła. Na szczęście nikomu z kajakarzy poza przemoczeniem nic się nie stało. W trakcie tej dramatycznej sytuacji dwóch świadków zdarzenia, którzy także ruszyli kajakarzom na pomoc, doznało urazów ciała. Szybko zostali przewiezieni do szpitala.

Jeszcze podczas akcji ratunkowej policjanci zatrzymali operatora śluzy, który próbował uciec. Badanie wykazało, że był on nietrzeźwy i miał 1,72 promila alkoholu w organizmie. Wczoraj, gdy wrócił z izby wytrzeźwień przedstawiono mu zarzut narażenia osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony