Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Skorumpowany lekarz i właściciel ośrodka szkolenia kierowców

Data publikacji 26.09.2007

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej w Piekarach Śląskich zatrzymali nieuczciwego lekarza oraz właściciela ośrodka szkolenia kierowców. 73 – letni lekarz w zamian za łapówki fałszował dokumenty wystawiając fikcyjne orzeczenia lekarskie, 44 – letni właściciel ośrodka szkolenia pośredniczył w tym procederze i brał łapówki za pozytywne zdanie egzaminu na prawa jazdy. Obu mężczyznom grozi nawet do 10 lat więzienia.

Policjanci już od kilku miesięcy pracowali nad tą sprawą. Obserwowali właściciela ośrodka szkolenia kierowców i lekarza jednej z niepublicznych poradni w Piekarach, zbierając dowody świadczące o ich przestępczej działalności. 73-letni medyk uprawniony był do wydawania w trybie administracyjnym orzeczeń lekarskich, stwierdzających m.in. brak przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami. Jak ustalili policjanci, 44-letni właściciel ośrodka szkolenia we wrześniu 2005 roku za łapówkę w kwocie 100 złotych otrzymał od lekarza takie pozytywne zaświadczenie dla jednego z kursantów, bez przeprowadzania obowiązkowych badań lekarskich. Okazało się, że podobnych przypadków było więcej. Ponadto w tym samym czasie 44-latek powołując się na wpływy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, w zamian za łapówkę w wysokości 500 złotych, pośredniczył w uzyskaniu pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy.

W trakcie przeszukania u zatrzymanych policjanci zabezpieczyli dwa komputery, dokumentację, pieczątki, polską i obcą walutę oraz lokaty inwestycyjno - ubezpieczeniowe na kwotę około pół miliona złotych. Ujawniono też orzeczenia lekarskie – wystawione in blanco. Prawdopodobnie służyły one do oszustw na szkodę NFZ, polegających na nieewidencjonowaniu opłat z tytułu świadczeń lekarskich.

Zatrzymani będą odpowiadać za wręczanie i przyjmowanie łapówek, poświadczanie nieprawdy oraz płatną protekcję. Grozi im nawet do 10 lat więzienia. O ich dalszym losie zdecyduje dzisiaj prokurator i sąd.
Powrót na górę strony