Policjanci ratowali życie
Policjanci, wspólnie ze strażakami, uratowali z płonącego mieszkania w Połańcu 71-latkę i 45-letniego mężczyznę. Obie osoby trafiły do szpitala. Teraz policjanci ustalają okoliczności i przyczyny pożaru.
Dzisiaj w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji Staszowie otrzymał zgłoszenie o pożarze w jednym z mieszkań w Połańcu. Na miejsce zdarzenia skierowany został policyjny patrol. Z jednego z mieszkań w bloku wydobywał się dym.
Policjanci ustalili, że w mieszkaniu, gdzie doszło do pożaru, mogą znajdować się dwie osoby. Stróże prawa próbowali dostać się do mieszkania, ale gdy okazało się, że drzwi wejściowe są zamknięte, mundurowi wyważyli je. Pomimo bardzo silnego zadymienia funkcjonariusze weszli do środka i wynieśli na zewnątrz 71-letnią, nieprzytomną kobietę. Policjanci w głębi mieszkania zauważyli leżącego mężczyznę. Z uwagi na fakt, że zadymienie w drugi z pomieszczeń było bardzo duże, funkcjonariusze wskazali przybyłym na miejsce strażakom, gdzie przebywa druga z osób. Strażacy wyposażeni w specjalistyczny sprzęt szybko wydostali z mieszkania nieprzytomnego, 45-letniego mężczyznę.
Zarówno kobieta, jak i mężczyzna trafili do szpitala w Staszowie. Szybkie i zdecydowane działania funkcjonariuszy prawdopodobnie uratowały im życie .
Na czas trwania akcji gaśniczej ewakuowano mieszkańców bloku. Teraz policjanci ustalają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.
(KWP w Kielcach / mg)