Strażak piroman
Data publikacji 28.09.2007
Sześć podpaleń ma na swoim koncie 19 – letni mieszkaniec Górecka, strażak, którego zatrzymali lubuscy policjanci. Wpadł, kiedy podpalił własne zabudowania. Straty na jakie naraził gospodarzy to kilkaset tysięcy złotych.
Strzeleccy policjanci rozpoczęli śledztwo i szukali podpalacza. Przesłuchali świadków, zabezpieczyli dowody mogące pomóc w ustaleniu sprawcy. Ich podejrzenia padły na 19-letniego mieszkańca miejscowości, w której dochodziło do podpaleń. Zaczęli przyglądać się mężczyźnie. Kiedy mieli pewność, że to on stoi za tajemniczymi podpaleniami, postanowili go zatrzymać. Pojechali pod wskazany adres akurat w chwili kiedy doszło do kolejnego podpalenia, tym razem w zabudowaniach należących właśnie do strażaka piromana. 19 – latek nie zdołał uciec z miejsca pożaru, został zatrzymany. Jak później tłumaczył, podpalając własną stodołę chciał odsunąć od siebie podejrzenia Policji. Przyznał jeszcze, że jako strażak – ochotnik zawsze czynnie uczestniczył przy gaszeniu podpalonych przez siebie zabudowań.
Grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.