CBŚ rozbiło kolejną plantację konopi
283 krzaki konopi, dmuchawy cyrkulacyjne, wywietrzniki, wentylatory, generator prądotwórczy, lampy grzewcze oraz gotowy susz zabezpieczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego na jednej z posesji w Okuniewie. Do tej sprawy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli już zarzuty uprawy konopi i wobec których sąd zastosował areszt tymczasowy.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego już od pewnego czasu pracowali nad sprawą plantacji konopi, która miała znajdować się w okolicach Okuniewa pod Warszawą. Z zebranych materiałów wynikało, że z uprawy może być wyprodukowanych kilka kilogramów marihuany, która potem może trafić do obiegu w stolicy. Po bardzo skrupulatnym sprawdzeniu wszystkich informacji funkcjonariusze zaplanowali wejście na wytypowaną posesję. Kilkunastu policjantów otoczyło dom, w którym miała znajdować się plantacja i na umówiony sygnał weszli na teren jednocześnie uniemożliwiając ucieczkę ewentualnym osobom znajdującym się w środku.
Po wejściu do budynku, funkcjonariusze odkryli plantację, która składała się 283 krzaków konopi oraz kompletne wyposażenie do jej prowadzenia. Policjanci zabezpieczyli dmuchawy cyrkulacyjne, wywietrzniki, wentylatory i lampy grzewcze, które służyły do uprawy. Oprócz tego na miejscu odnaleźli także generator prądotwórczy, który służył do kontynuowania produkcji w przypadku przerw w dostarczaniu energii. Zabezpieczyli także gotowy już susz jak i odkryli stanowisko do porcjowania narkotyków.
Na miejscu funkcjonariusze CBŚ zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy już wcześniej przewijali się w policyjnych kartotekach. Przedstawili im zarzut uprawy konopi w celu wytworzenia znacznej ilości środków odurzających. Wobec zatrzymanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim.
kj, ms
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 12.96 MB)