Zawdzięcza życie między innymi policjantom
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Płocku ratowali życie kierowcy autobusu, który zasłabł podczas interwencji. Mundurowi wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, a sami - nie czekając na przyjazd karetki - przystąpili do reanimacji. Wykonywali ją do czasu przybycia karetki pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.
Kierowca autobusu komunikacji miejskiej zauważył w swoim autobusie trzech młodych, awanturujących się mężczyzn. Poinformował o tym dyspozytora, który powiadomił policję. Na miejsce został skierowany patrol z wydziału ruchu drogowego w składzie sierż. sztab. Andrzej Kopera i sierż. sztab. Marcin Niewiadomski. Funkcjonariusze, prowadząc interwencję, zauważyli, że kierowca autobusu nagle stracił przytomność i upadł. Natychmiast sprawdzili jego czynności życiowe, okazało się, że mężczyzna nie oddycha i nie ma wyczuwalnego pulsu. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, a sami - nie czekając na przyjazd karetki - przystąpili do przywracania akcji serca i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową (masaż serca i oddechy zastępcze). Czynności te wykonywali do czasu przybycia karetki pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.
Mężczyzna przebywa jeszcze w szpitalu, jednak jego życiu już nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Lekarze potwierdzili, że mężczyzna zawdzięcza swoje życie między innymi policjantom, którzy skutecznie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu przybycia karetki.
Sierż. sztab. Marcin Niewiadomski jest wykwalifikowanym ratownikiem, absolwentem organizowanego przez Biuro Kadr i Szkolenia KGP, finansowanego ze środków Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, projektu „Szkolenie policjantów w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy”.
(KWP w Radomiu / KGP / mg)