Uciekał kradzionym samochodem
Funkcjonariusze ruchu drogowego z komendy powiatowej w Lipnie zatrzymali 48-latka poszukiwanego siedmioma listami gończymi. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i w trakcie pościgu spowodował kolizję z policyjnym radiowozem. Na domiar złego kierował bez uprawnień i do tego skradzionym samochodem.
Dzisiejszej nocy (12.03.13) około 1:20 w miejscowości Karnkowo, na drodze krajowej nr 10, policjanci z lipnowskiej „drogówki” postanowili zatrzymać do kontroli przejeżdżającego tamtędy opla astrę. Kierowca auta nie zareagował na podawane przez mundurowych sygnały świetlne i dźwiękowe, tylko dodał gazu i odjechał. Funkcjonariusze ruszyli za oddalającym się w stronę miejscowości Chlebowo pojazdem. Po krótkim pościgu policjanci dogonili uciekającego kierowcę, a wtedy ten w desperacji, uderzył w policyjny radiowóz spychając go do przydrożnego rowu. Daleko nie ujechał, bo na oddalonym o kilkadziesiąt metrów skrzyżowaniu wypadł z drogi i wylądował na polu. Stamtąd nie miał już szans na ucieczkę przed mundurowymi.
Na szczęście policjanci nie doznali żadnych obrażeń. Kierowca opla wprawdzie trafił do szpitala, ale okazało się, że doznał on jedynie ogólnych potłuczeń i lekarz wyraził zgodę na jego pobyt w policyjnym areszcie. Zanim tam trafił, wyjaśnił się powód takiego zachowania.
Zatrzymany mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów i podawał policjantom nieprawdziwe personalia. Funkcjonariusze szybko jednak ustalili jego prawdziwą tożsamość przy pomocy Morpho Rapida - urządzenia do identyfikacji osób na podstawie linii papilarnych. Okazało się, że to 48-latek zameldowany na stałe w powiecie żywieckim, w województwie śląskim. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że nie posiada on prawa jazdy i co więcej jechał samochodem, który został skradziony w ubiegłym roku na terenie Gdańska. Na domiar złego, po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany dziesięcioma podstawami prawnymi, w tym siedmioma listami gończymi w celu doprowadzenia do aresztu śledczego lub zakładu karnego.
Ponadto w zabezpieczonym oplu funkcjonariusze znaleźli między innymi telewizor, laptop, odtwarzacz DVD, suszarki i lokówki. Policjanci sprawdzającą czy przedmioty te nie pochodzą z kradzieży.
Dzisiaj (12.04.13) przed południem zatrzymany 48-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut za bezprawne wywieranie wpływu na wykonywane przez funkcjonariuszy czynności. Odpowie także za kilka popełnionych wykroczeń. Wkrótce trafi za więzienne kraty, gdzie zgodnie z wcześniejszymi wyrokami sądów powinien przebywać.
(KWP w Bydgoszczy / mw)