Poszukiwane w Holandii samochody w rękach polskiej Policji
Korzyści z funkcjonowania bazy SIS oraz bardzo dobrą współpracę polskiej i holenderskiej Policji pokazała dzisiejsza akcja zatrzymania poszukiwanych samochodów. Polscy policjanci zakończyli podróż dwóch samochodów, w tym Land Rovera używanego przez przestępców napadających na bankomaty przy użyciu materiałów wybuchowych. Mimo schowania samochodów pomiędzy meblami w tirze, zostały one znalezione i zabezpieczone przez Policję.
Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP kilkadziesiąt godzin temu otrzymało pilną informację od policji holenderskiej, że na terenie Polski może znajdować się samochód Land Rover, z którego przestępcy korzystali podczas napadów na bankomaty. W napadach na bankomaty przestępcy używali materiałów wybuchowych. Informacja z Holandii była sygnałem dla polskich policjantów, że samochód należy jak najszybciej „namierzyć” i zatrzymać poruszające się nim osoby.
Policyjne ustalenia wskazywały na lokalizację samochodu i wynikało z nich, że auto przemieszcza się przez terytorium Polski, od zachodniej granicy w Słubicach, przez centrum Polski w kierunku Białegostoku. Kierunek przemieszczania się sugerował policjantom, że auto może poruszać się na litewskich numerach rejestracyjnych. Jednocześnie ustalenia wskazywały, że kierowca samochodu co jakiś czas odpoczywa na parkingach dla tirów. Policjanci nie wykluczali, że samochód mógł zostać ukryty w innym, dużym samochodzie. Ta wersja okazała się strzałem w dziesiątkę. Podczas jednej z kontroli drogowych, ktore w tym czasie i miejscu były przeprowadzane na wiekszą skalę, zatrzymany został kierowca tira. Podczas kontroli był bardzo zdenerwowany i za wszelką cenę starał się przekonywać policjantów, że nie ma sensu zaglądać do zaplombowanego ładunku, w którym były przewożone z Rotterdamu na Litwę meble. Mimo pokazania dokumentów przewozowych, nie przekonał policjantów do odstąpienia od czynnosci. W efekcie, w naczepie samochodu ciężarowego DAF, znaleziono poszukiwany samochodu marki Land Rover oraz dodatkowo jeszcze jedno auto - Lexsus – także poszukiwane przez holenderską policję. Samochody były ukryte pomiędzy meblami.
Zostały one zabezpieczone do badań kryminalistycznych, natomiast kierowca DAF-a został zatrzymany przez Policję. Okazało się, że jest to osoba, która już wcześniej wchodziła w konflikt z prawem i była „notowana” przez polską i francuską policję. Podczas całej operacji polscy policjanci, za pośrednictwem BMWK KGP kontaktowali się na bieżąco z policją holenderską. i przekazywali istotne informacje. Za sprawną akcję znalezienia samochodów funkcjonariusze holenderscy podziękowali polskim kolegom.
gp