Za fikcyjny ślub nie otrzymała pieniędzy
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi obywatelowi Serbii i jego dwóm wspólniczkom, którzy grozili, pobili i pozbawili wolności młodą kobietę. Kłopoty pokrzywdzonej rozpoczęły się od zawarcia fikcyjnego małżeństwa z obywatelem Serbii. Po złożeniu zawiadomienia o przestępstwie policjanci z Bielan ustalili i zatrzymali osoby związane z tym zdarzeniem.
Początek tej historii przypomina komedię romantyczną, tylko że filmowe opowieści kończą się happy endem, a finał prawdziwych ludzkich historii często bywa dramatyczny. Cudzoziemcy poszukują Polaków, którzy za wynagrodzeniem zgodzą się wziąć z nimi fikcyjny, figurujący jedynie na papierze ślub. Zwykle trwa on, aż do momentu otrzymania przez obcokrajowca karty pobytu. Potem, zgodnie z wcześniejszą umową, strony biorą rozwód i ich drogi się rozchodzą. Za "pomoc" płacą Polakom średnio kilka tysięcy złotych. Chętnych do transakcji długo szukać nie muszą.
Za ślub z Serbem mieszkanka Bielan miała otrzymać 7000 złotych, a po rozwodzie jeszcze 1000 złotych. Jednym z warunków, jakie miała spełnić, była podróż z nowo poślubionym małżonkiem do Niemiec. Pokrzywdzona wraz koleżanką wyszły za mąż za Serbów i wówczas dla obu kobiet zaczęły się kłopoty. Jedna z dziewczyn nie chciała jechać do Niemiec, druga nie otrzymała wynagrodzenia za ślub. Gdy kobieta upomniała się o pieniądze została wciągnięta do samochodu, pobita przez podejrzewanego i jego dwie znajome, obcięto jej włosy, a potem wypuszczono.
Policję wezwały osoby, które widziały moment porwania. Sprawą zajęli się policjanci z bielańskiej komendy. Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę, w wyniku której do policyjnego aresztu trafił 44-letni obywatel Serbii oraz 21-letnia Joanna K. i 18-letnia Amanda B. Cała trójka, za groźby karalne, pobicie i bezprawne pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem usłyszała zarzuty. Ponadto podczas przeszukania mieszkania jednej z kobiet policjanci znaleźli 150 sztuk amunicji. Teraz całej trójce grozi kara do 5 lat pobawienia wolności.
Historia młodych kobiet z Bielan powinna być ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy w łatwy sposób chcą poprawić swój status materialny.
(KSP / pp)