Areszt za zgłoszenie o niepopełnionym rozboju
Policjanci z gdyńskiej komendy, pracujący nad sprawą zgłoszenia o rozboju dokonanym na obywatelu Serbii i kradzieży na jego szkodę mercedesa vito, ustalili, że 25-letni obcokrajowiec sam wymyślił historię o napadzie i kradzieży auta. W czasie przesłuchania przyznał, że jego zgłoszenie o ataku kilku zamaskowanych mężczyzn uzbrojonych w pistolet i nóż było wymysłem jego wyobraźni, a rzekomo skradzione auto pochodzące z wypożyczalni zmieniło wcześniej właściciela za sprawą samego zgłaszającego.
5 czerwca br. około godziny 1.00. do policjantów patrolujących ulicę Hutniczą w Gdyni zgłosił się obywatel Serbii, który zaalarmował funkcjonariuszy, iż kilka minut wcześniej został zaatakowany przez nieznanych mu mężczyzn, zamaskowanych i uzbrojonych w pistolet i nóż. Sprawcy mieli grozić zgłaszającemu użyciem broni i ukradli użytkowanego przez niego mercedesa vito pochodzącego z wypożyczalni. Mundurowi natychmiast przystąpili do działania, na miejscu pracowali także kryminalni z grupy zwalczającej przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.
Pokrzywdzony, opisując przebieg zdarzenia, okazał się mało wiarygodny i po kilku godzinach policyjnych ustaleń śledczy upewnili się, że do rozboju nigdy nie doszło, a napad na obcokrajowca był wymysłem jego wyobraźni. Z pokrzywdzonego w jednej chwili został podejrzanym i trafił do policyjnego aresztu.
25-letni obywatel Serbii wczoraj usłyszał zarzuty przywłaszczenia mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składaniu fałszywych zeznań, co jest zagrożone karą do 3 lat więzienia. Sąd rejonowy zastosował wobec mężczyzny areszt na 3 miesiące.
Policjanci ustalają, czy składający fałszywe zeznania nie działał sam, a także wyjaśniają, gdzie znajduje się mercedes vito.
(KWP w Gdańsku / mg)