Odpowiedzą za odpalenie rac na meczu
Odpowiedzialności karnej nie uniknie dwóch mieszkańców Lublina, kibiców lubelskiej drużyny piłkarskiej. Mężczyźni podczas meczu rozgrywanego 25 maja na stadionie przy Al. Zygmuntowskich odpalili race dymne. Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie ustalili sprawców dzięki własnym ustaleniom oraz nagraniu z monitoringu. Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych wnoszenie wyrobów pirotechnicznych oraz materiałów pożarowo niebezpiecznych, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Do meczu Motoru - Lublin z Unią - Tarnów doszło 25 maja br. na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie. Podczas trwającego spotkania kibice lubelskiej drużyny na trybunach odpalili race. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu z KMP w Lublinie.
Dzięki ustaleniom policjantów oraz zapisom z monitoringu sprawcy zostali zidentyfikowani i dzisiaj zatrzymani. To dwaj mieszkańcy Lublina w wieku 18 i 31 lat. Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania i odpalenia wyrobów pirotechnicznych w postaci rac świetlnych. Podejrzani przyznali się do zarzutu i dobrowolnie poddali karze 12 miesięcy ograniczenia wolności poprzez wykonanie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne oraz trzyletniego zakazu wstępu na mecze Motoru Lublin. Mężczyźni podczas meczu swojej drużyny będzie musieli także „meldować się” w jednostce policji.
Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych wnoszenie wyrobów pirotechnicznych oraz materiałów pożarowo niebezpiecznych zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
(KWP w Lublinie / pt)