Areszt za ciężkie uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym
Na trzy miesiące sąd tymczasowo aresztował Mariana K., którego zatrzymali piaseczyńscy policjanci. 30-latek jest podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała, na skutek którego w wyniku doznanych obrażeń zmarł 42-letni mężczyzna. Do zdarzenia doszło trzy dni temu w Piasecznie przy ulicy Mickiewicza. Czyn ten zagrożony jest karą do 12 lat więzienia.
W nocy z 9/10 czerwca br. oficera dyżurnego piaseczyńskiej komendy powiadomił lekarz z miejscowego szpitala o zgonie młodego mężczyzny. Policjanci niezwłocznie udali się do szpitala przy ulicy Mickiewicza, w rejonie którego został znaleziony 42-letni mężczyzna z licznymi obrażeniami ciała.
Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpieczyli ślady. W związku z podejrzeniem, że do śmierci mężczyzny mogły przyczynić się inne osoby, policjanci z pionu dochodzeniowo-śledczego natychmiast podjęli działania zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia i wyjaśnienia sprawy.
Zaczęły się żmudne czynności, mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawcy bądź sprawców tego przestępstwa. Funkcjonariusze zwrócili szczególną uwagę na 30-letniego Mariana K., który był znajomym ofiary i wzywał na pomoc lekarzy ze szpitala. 30-latek został przewieziony na komendę celem złożenia zeznań, jego zachowanie i wstępna relacja ze zdarzenia wzbudziły podejrzenia funkcjonariuszy.
Po przesłuchaniu osób mogących mieć informacje w sprawie tego zdarzenia i zebraniu materiałów dowodowych, policjanci z pionu dochodzeniowego przekazali sprawę do prokuratury. W prokuraturze rejonowej Marian K. usłyszał zarzuty ciężkiego uszkodzenia ciała, którego następstwem była śmierć człowieka. Na wniosek prokuratora sąd rejonowy zastosował trzymiesięczny areszt wobec 30-latka. Czyn ten zagrożony jest karą do 12 lat więzienia.
(KSP / mj)