Zatrzymany sprawca fałszywego alarmu
Częstochowscy policjanci zatrzymali 25-latka, podejrzanego o fałszywe zawiadomienie o ładunku wybuchowym w galerii handlowej. Telefon mężczyzny spowodował ewakuację prawie 4 tysięcy osób oraz wstrzymanie pracy galerii handlowej. Jak się okazało telefonującym był ochroniarz jednej z placówek handlowych galerii, który chciał wcześniej skończyć pracę. Decyzją częstochowskiego sądu, mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
W miniony piątek około godziny 17.00 na numer Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Częstochowie zadzwonił nieznany mężczyzna, który poinformował o podłożonej bombie w częstochowskiej galerii handlowej. Telefon spowodował konieczność ewakuowania blisko 4 tysięcy osób, klientów galerii oraz pracowników. W akcję zaangażowano wszystkie służby ratownicze. Przez ponad pięć godzin trwało sprawdzanie przez policjantów każdego pomieszczenia i parkingu galerii. Okazało się, iż był to fałszywy alarm.
W tym samym czasie policjanci ustalali dzwoniącego. Już następnego dnia wytypowano i zatrzymano 25-letniego mieszkańca powiatu kłobuckiego. Jak się okazało, mężczyzna pracując jako ochroniarz jednego ze sklepów w galerii postanowił w taki sposób skrócić sobie czas pracy. Zadzwonił z informacją o bombie ponieważ, jak twierdzi chciał z powodów osobistych wcześniej wyjść z pracy.
25-latek usłyszał już zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu bomby, za co według nowych uregulowań prawnych grozi mu kara do 8 lat więzienia. Wczoraj decyzja częstochowskiego sądu, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Policjanci pracujący nad tą sprawą skierowali już pisma o wyliczenie kosztów przeprowadzonej akcji oraz strat poniesionych przez placówki handlowe i inne jednostki działające na terenie galerii handlowej. Koszty fałszywego zawiadomienia, którymi będzie obciążony 25-latek mogą być ogromne.
(KWP Katowice / tk)