Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Agresywny 22-latek

Data publikacji 24.06.2013

Naruszenie nietykalności cielesnej, utrudnianie wykonywania czynności służbowych, znieważenie funkcjonariuszy policji - pod takimi zarzutami trafił do policyjnego aresztu 22-letni mieszkaniec gm. Stary Zamość. Mężczyzna kierując samochodem audi, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Kiedy już został zatrzymany, stał się napastliwy i agresywny. Wyrywając się i szarpiąc z mundurowymi pogryzł ich w dłonie, a dodatkowo jednemu z nich skręcił nadgarstek. W efekcie 22-latek trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Policjantom z uwagi na podejrzenie zarażenia chorobą zakaźną udzielono pomocy w lubelskiej klinice chorób zakaźnych. Dziś 22-latek zostanie przesłuchany.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę późnym popołudniem w Nieliszu. Patrolujących tę miejscowość policjantów wyprzedził kierowca audi, który następnie nie stosując się do znaku stop przejechał przez skrzyżowanie wyprzedzając również inne pojazdy. Za kierownicą pojazdu siedział znany mundurowym 22-letni, mieszkaniec gm. Stary Zamość. Funkcjonariusze używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych w radiowozie, udali się w pościg za oddalającym się z dużą prędkością pojazdem. Kierujący nie reagował jednak na dawane mu sygnały. Rozwijając coraz to większą prędkość, wjechał na drogę krajową nr 17 kierując się w stronę Zamościa. W miejscowości Sitaniec na pobliskiej stacji paliw policjanci zatrzymali pojazd, w którym przebywał 22-latek. Mężczyzna w między czasie zdążył przesiąść się do innego auta, którym kierował jego znajomy. 22-latek poproszony o opuszczenie pojazdu zareagował agresywnym zachowaniem, kierując wobec interweniujących funkcjonariuszy obelżywe słowa. Mężczyzna nie stosował się do wydawanych mu przez stróżów prawa poleceń, wyrywał się i szarpał.

Podczas obezwładnienia agresor pogryzł w dłonie podejmujących interwencję policjantów. Umieszczony w radiowozie kopał w ściany radiowozu i groził mundurowym pozbawieniem życia. W efekcie mężczyzna pod zarzutem naruszenia nietykalności cielesnej, utrudniania wykonywania czynności służbowych i znieważenia funkcjonariuszy policji trafił do policyjnego aresztu. Interweniującym policjantom niezbędna okazała się pomoc medyczna. Stróże prawa w związku z podejrzeniem zarażenia chorobą zakaźną trafili do lubelskiej kliniki chorób zakaźnych.

22-latek dziś zostanie przesłuchany. Zgodnie z kodeksem karnym za popełnione czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(KWP Lublin / tk)

Powrót na górę strony