Zlikwidowali plantację konopi indyjskich
Tyscy policjanci zatrzymali właściciela plantacji konopi indyjskich i posiadacza znacznej ilości marihuany. Wczoraj, na wniosek śledczych i prokuratora, 29-letni tyszanin został tymczasowo aresztowany przez sąd na 2 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Tyscy kryminalni zatrzymali w ubiegły czwartek 29-letniego mieszkańca tego miasta, który w swoim mieszkaniu założył plantację konopi indyjskich. Stróże prawa znaleźli tam także spore ilości gotowego narkotyku. Policjanci zabezpieczyli łącznie ponad 400 porcji marihuany, 60 doniczek z sadzonkami konopi indyjskich, 17 krzaków z kwiatostanem tej rośliny oraz akcesoria służące do ich uprawy.
Mężczyzna usłyszał zarzuty produkcji oraz posiadania narkotyków w znacznej ilości. Wczoraj, na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące.
Śledztwo trwa. Za przestępstwa narkotykowe zatrzymanemu grozi teraz do 10 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / mg)