Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Białostoccy policjanci zlikwidowali kolejną plantację konopi

Data publikacji 03.07.2013

54 doniczki z krzakami konopi indyjskich i sprzęt służący do ich uprawy, ponad 85 gramów marihuany oraz 8 gramów haszyszu zabezpieczyli białostoccy policjanci na zlikwidowanej na terenie miasta plantacji. W związku ze sprawą mundurowi zatrzymali również dwóch mieszkańców Grajewa. Teraz postępowaniem 27-latków zajmie się sąd. Grozi im nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

W miniony poniedziałek około południa funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zapukali do drzwi jednego z mieszkań na terenie miasta. Z ustaleń mundurowych wynikało, że może być tam produkowana marihuana. Informacje te potwierdziły się, gdy po wejściu do środka policjanci odkryli plantację konopi indyjskich oraz sprzęt służący do ich hodowli.

Rośliny uprawiane były w specjalnie przygotowanym do tego namiocie, w którym panowały cieplarniane warunki, zainstalowane było ogrzewanie i wentylacja pozwalająca na ciągłą wymianę powietrza oraz system oświetleniowy. W sumie policjanci zabezpieczyli tam 54 doniczki z blisko metrowymi krzakami konopi indyjskich, z których można było uzyskać ponad 2,5 kilograma ziela tej rośliny. Ponadto, podczas dalszego sprawdzania mieszkania, funkcjonariusze znaleźli dodatkowo ponad 60 gramów marihuany.

Mundurowi w związku z tą sprawą zatrzymali także dwóch 27-letnich mieszkańców Grajewa, którzy trafili do policyjnego aresztu. Dodatkowo podczas przeszukania ich mieszkań policjanci zabezpieczyli prawie 25 gramów suszu roślinnego oraz 8 gramów haszyszu.

Funkcjonariusze podejrzewają, że mężczyźni procederem tym najprawdopodobniej trudnili się od kilku miesięcy. Gdzie trafiały narkotyki i kto był ich odbiorcą, ustalają teraz, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Białystok - Południe, wyjaśniający okoliczności tej sprawy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

27-latkowie usłyszeli już zarzuty i dzisiaj zostali doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za nielegalną uprawę znacznej ilości konopi indyjskich grozi im kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Białymstoku / mg)

Powrót na górę strony