Areszt dla jednego z uczestników sobotnich starć pseudokibiców w Toruniu
Wczoraj (18.07) kryminalni z Torunia doprowadzili do prokuratury dwunastego już sprawcę podejrzanego o udział w sobotnim starciu pseudokibiców, podczas meczu. Prokurator złożył wniosek do sądu o jego aresztowanie. Sąd po rozpatrzeniu materiałów zebranych w tej sprawie aresztował 19-latka na najbliższe trzy miesiące.
Policjanci z Torunia na podstawie zebranego materiału dowodowego wytypowali i zatrzymali już dwunastu mężczyzn podejrzanych o udział w sobotnim starciu pseudokibiców. Wszyscy usłyszeli zarzuty czynnego udziału w chuligańskim zbiegowisku.
Wczoraj (18.06) policjanci doprowadzili do prokuratury i sądu zatrzymanego dzień wcześniej (17.07) 19-latka. Prokurator po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Sąd po zapoznaniu się z aktami i dowodami aresztował go na najbliższe 3 miesiące. Ten podejrzany usłyszał zarzut czynnego udziału w chuligańskim zbiegowisku. Jak się okazało to jednak nie jest jedyny czyn, jaki udowodnili mu prowadzący postępowanie.
Śledczy mają dowody na to, że na początku czerwca w rejonie toruńskiego Osiedla Wrzosy wspólnie z innymi osobami bez powodu pobił mężczyznę. Dodatkowo pod koniec czerwca, tuż po północy na toruńskim Rubinkowie wspólnie z innymi gonił i próbował pobić z użyciem niebezpiecznego narzędzia innego mieszkańca Torunia. Nie zdołał jednak tego zrobić, bo pokrzywdzonemu udało się uciec.
Jeszcze wczoraj kryminalni z Torunia zatrzymali kolejną osobę w związku z udziałem w zbiegowisku o chuligańskim charakterze, do którego doszło przed toruńskim stadionem. To 20-letni mieszkaniec Torunia.
Wszyscy podejrzani byli kolejno doprowadzani do toruńskiej prokuratury. Oskarżyciel zdecydował o policyjnym dozorze dla każdego z nich. Obowiązują ich również zakazy opuszczania kraju oraz uczestnictwa w meczach piłki nożnej na terenie całego kraju.
Dotąd zarzuty w tej sprawie usłyszało 12 osób.
Wszystkim podejrzanym w tej sprawie może grozić kara nawet do 3 lat więzienia. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
(KWP w Bydgoszczy / mj)