Areszt dla sprawcy napadu na stację paliw
Zaledwie kilkanaście minut potrzebowali siemianowiccy kryminalni, żeby zatrzymać 26-letniego sprawcę napadu na stację paliw. Łupem mężczyzny padło ponad 1200 złotych. Wczoraj, decyzją sądu, został on tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło na jednej z siemianowickich stacji paliw. Do środka wszedł zamaskowany kominiarką mężczyzna i grożąc pracownicom, zażądał wydania pieniędzy. Po zrabowaniu gotówki pośpiesznie opuścił stację. Personel powiadomił o zdarzeniu oficera dyżurnego komendy, podając szczegółowy rysopis napastnika. Do działań natychmiast przystąpili zaalarmowani siemianowiccy policjanci. Kilkanaście minut później podejrzany wpadł w ręce kryminalnych. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Oborników. Mężczyzna ma na swoim koncie przestępstwa narkotykowe. W trakcie zatrzymania stróże prawa ujawnili przy nim zrabowane pieniądze, kominiarkę oraz prawie 30 centymetrowy bagnet. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj sędzia zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / mw)