Aresztowani za napad na salon gier
Zabrzańscy policjanci zatrzymali trzy osoby związane z brutalnym napadem na salon gier mieszczący się w dzielnicy Helenka. Przestępcy pobili pracownika salonu, skrępowali go, a następnie skradli pieniądze oraz akcesoria elektroniczne. Dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie napaści zostało aresztowanych, natomiast trzecia osoba – kobieta, która pomagała w dokonaniu przestępstwa, została oddana pod dozór policji.
Do napadu doszło w nocy z 24 na 25 lipca br. Po północy do salonu gier wtargnęło trzech zamaskowanych napastików, którzy pobili 52-letniego pracownika, taśmą skrępowali mu usta i nogi, a na ręce założyli kajdanki. Później zdemolowali lokal, rozbijając między innymi maszyny do gier, skradli gotówkę oraz sprzęt elektroniczny. Poszkodowany dopiero po kilku godzinach zdołał się uwolnić. Dotkliwie pobity doszedł do pobliskiej kotłowni, gdzie znalazł pomoc i mógł o napaści powiadomić policję.
Jak wynika z policyjnych ustaleń, napadu dopuściło się trzech mężczyzn. Pomagała im w tym 22-letnia kobieta, która kilkanaście minut przed przestępstwem przebywała w salonie. Zaledwie po 24 godzinach policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy zatrzymali podejrzaną oraz dwóch mężczyzn w wieku 20 i 30 lat. Podczas tych zatrzymań policjanci odnaleźli zrabowane pieniądze, a także narkotyki. W jednym z mieszkań mundurowi natrafili także na atrapę broni palnej oraz wiatrówkę.
Wszyscy zatrzymani przyznali się do winy. Prokurator przedstawił podejrzanej 22-latce zarzuty pomocnictwa w rozboju, paserstwa oraz posiadania narkotyków. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju oraz posiadania narkotyków. W przypadku kobiety prokuratura zdecydowała się objąć ją policyjnym dozorem, natomiast w stosunku do obu mężczyzn do sądu skierowano wniosek o tymczasowy areszt.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Zabrzu aresztował podejrzanych na trzy miesiące. Za rozbój grozi kara 12 lat więzienia. W przypadku jednego z aresztowanych mężczyzn kara ta może być znacznie większa, gdyż jak się okazało zaledwie przed kilkoma miesiącami opuścił on zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. W związku z tym podejrzany będzie odpowiadał za przestępstwo, którego się dopuścił jako recydywista. Aktualnie prowadzone są czynności zmierzające do zatrzymania jeszcze jednej osoby związanej z napadem.
(KWP w Katowicach / mw)